jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Co należy do Boga? Co należy Jemu oddać? | głębia

Co należy do Boga? Co należy Jemu oddać? | głębia

Od kilku niedziel czytamy kolejne fragmenty Ewangelii Mateusza, w których słuchaczami Jezusa są arcykapłani i faryzeusze. Ich zamiarem nie jest bynajmniej poznanie nauki Jezusa, lecz znalezienie w niej błędów, które można by Mu było wytknąć i narazić Jego autorytet na szwank – pisze o. Piotr Gryziec w odniesieniu do Ewangelii na XXIX niedzielę zwykłą (Mt 22,15-21). 

Ewangelia na XXIX niedzielę zwykłą (Mt 22, 15-21)

Faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie.
Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby mu powiedzieli: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?».

 


Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: «Czemu wystawiacie Mnie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową!».

 

Przynieśli Mu denara.
On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli: «Cezara». Wówczas rzekł do nich: «Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga».

 

Teraz również faryzeusze zastanawiają się, jak „podchwycić” Jezusa w mowie. Czasownik grecki pagideuein oznacza dosłownie „zastawić pułapkę”. Pułapka polegała na tym, że każda odpowiedź, jakiej udzieli według oczekiwań faryzeuszy Jezus, będzie im na rękę. 

 

W tym wypadku faryzeusze nie fatygują się osobiście do Jezusa, lecz wysyłają swoich uczniów razem ze zwolennikami Heroda, dosłownie „herodianami”. Wspomniany tu Herod to syn Heroda Wielkiego, tetrarcha Galilei i Perei, zależny od Rzymu. Herodianie byli stronnictwem religijno-politycznym, aktywnym w I wieku w Palestynie oraz Rzymie. Było ono zwolennikiem dynastii herodiańskiej i współpracowało z rzymskim okupantem. Natomiast faryzeusze byli przeciwnikami jakiejkolwiek współpracy z Rzymem, koncentrowali się na drobiazgowym przestrzeganiu Prawa i zachowaniu czystości rytualnej, byli w tej dziedzinie ekspertami.    

 

Dlatego właśnie te dwie grupy zostają wysłane, aby postawić Jezusowi podchwytliwe pytanie: „Czy wolno (albo raczej: czy można) płacić podatek Cezarowi, czy nie?”. Faryzeusze spodziewali się, że Jezus musi odpowiedzieć „tak”, albo „nie”. Sam przecież nauczał: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie” (Mt 5,37). Jeśli zatem powie „tak”, zostanie oskarżony o poparcie dla rzymskiego okupanta, co kwalifikowałoby Go jako zdrajcę narodu; jeśli powie „nie”, będzie można Mu zarzucić namawianie do buntu przeciwko panującej władzy. 

Jezus nie daje się wpuścić w zasadzkę. Wie doskonale, o co chodzi Jego oponentom. Nazywa ich – zresztą nie po raz pierwszy – hipokrytami. Pyta: „Czemu wystawiacie Mnie na próbę?”. Jest tu użyty grecki czasownik peiradzein, który występuje także podczas kuszenia Jezusa przez szatana. Jezus, odpowiadając szatanowi, cytuje słowa z Księgi Powtórzonego Prawa: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Mt 4,7; por. Pwt 6,16). W Ewangelii Mateusza faryzeusze często „wystawiają Jezusa na próbę” (por. Mt 4,1.3; 16,1; 19,3; 22,35). Także podczas wędrówki z Egiptu do ziemi obiecanej naród Izraela często „wystawiał Boga na próbę”.  

Na terytoriach podległych Cesarstwu Rzymskiemu obowiązywały dwa rodzaje podatku: od gruntu oraz od osoby (tributum capitis). Ten ostatni prawdopodobnie był ustalony w wysokości jednego denara rocznie. Jezus każe zatem pytającym przynieść denara. Napis umieszczony na denarze brzmiał: „Tyberiusz Cezar, boskiego Augusta Syn August”. Sytuacja jest o tyle groteskowa, że świętokradczy wizerunek cesarza na monecie powodował, że większość pobożnych Żydów nie dotykała nawet takich monet.  

 

Jezus nie daje się wciągnąć w zastawioną pułapkę. Wypowiada sentencję, której nie mogą wykorzystać Jego przeciwnicy przeciwko Niemu: „Oddajcie Cezarowi to, co jest Cezara, a Bogu to, co jest Boga”. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Jezus potwierdza, że należy płacić podatki Cezarowi, jednak nie mówi tego wprost. Można by tę wypowiedź sparafrazować: „Oddaj każdemu to, co jest jego”. Taka zasada wydaje się całkiem słuszna. Jednak w wypowiedzi Jezusa akcent położony jest wyraźnie na drugą część zdania: „Oddajcie Bogu, to co do Niego należy”. 


Co należy zatem oddać Bogu? Kluczem do odpowiedzi jest pytanie Jezusa o wizerunek (gr. eikon) i napis na monecie. Obrazem Boga jest człowiek, zgodnie z biblijną relacją o stworzeniu. Bóg stworzył człowieka na swój „obraz i podobieństwo” (por. Rdz 1,26n). Tak więc człowiek – jako obraz Boży – należy całkowicie do Boga. Nie tylko zresztą człowiek: skoro Bóg stworzył świat, on także należy do Boga, czyli jest „Boży”. Wszystko zatem należy do Boga (por. Ps 24,1). Dlatego powinniśmy żyć w świadomości, że wszystko mamy od Boga, że do Niego należymy, że jesteśmy Jego własnością (por. Ps 100,3).

„Oddajcie Bogu to, co należy do Boga”. Jesteśmy świadomi, że nie tylko wszystko, co mamy, otrzymaliśmy od Boga, ale także że my sami wyszliśmy z Jego ręki. Dlatego powinniśmy oddać całe nasze życie na służbę Jemu. Wszystkie nasze sprawy, wszystkie troski i nadzieje.
podziel się:
Piotr Gryziec OFMConv Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Nauczyciel akademicki, tłumacz, bloger. Wykłada teologię Nowego Testamentu w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Autor kliku pozycji książkowych i licznych artykułów naukowych i popularnych.