
W tym roku Dni modlitw o beatyfikację czcigodnego sługi Bożego Wenantego Katarzyńca odbyły się w Kalwarii Pacławskiej w wigilię i święto Bożego Miłosierdzia (26-27 kwietnia). Ich hasłem przewodnim były słowa: „O. Wenanty – pielgrzym nadziei”. Wprost nawiązywały one do przeżywanego w Kościele Roku Jubileuszowego.
Obchody przebiegały w cieniu pogrzebu papieża Franciszka, stąd ich program został częściowo zmodyfikowany.
W sobotę wierni najpierw spotkali się przy grobie Czcigodnego Sługi Bożego w kalwaryjskiej bazylice, a w południe uczestniczyli we mszy św., której przewodniczył rektor WSD Franciszkanów w Krakowie, o. Tomasz Czajka. On też wygłosił okolicznościowe słowo, w którym ukazał o. Wenantego jako człowieka nadziei, zakotwiczonej w Bogu, w Jezusie Chrystusie.
Przywołał kilka trudnych sytuacji z życia o. Wenantego i pokazał, jak on sobie z nimi radził, bo wpuszczał Pana Boga do swojego życia, bo opierał się na Nim, bo pozwalał Panu Bogu działać, bo zaufał Mu.
„Wenanty mówi, że jeśli w trudnych chwilach nie wpuszczamy Pana Boga, to grzeszymy przeciw nadziei. Ten grzeszy przeciw nadziei, kto jest zuchwały, ale też i ten, kto porzuca nadzieję. To jest grzech, bo nie chce zaufać. Bo nie chce znaleźć siły w Panu Bogu” – tłumaczył kaznodzieja. „Nadzieję zawsze mieć można” – cytował Czcigodnego Sługę Bożego.
Zdaniem rektora seminarium o. Wenanty podpowiada praktyczną rzecz, jak wpuszczać nadzieję w nasze życie: „Nie ma człowieka, który by nie doznawał tego pragnienia. Niech tylko skupi na chwilę myśli swoje. Niech przestanie przez godzinę krzątać się około spraw ziemskich, a wnet odezwie się w głębi jego serca wołanie, może nieco przytłumione i głuche, nie dość wyraźne, by je usłyszeć, wołanie takiej treści: «Człowiecze, pamiętaj, żeś do wyższych rzeczy przeznaczony. Pamiętaj, że nie tu twój cel i koniec»”.
Niedzielnej Eucharystii przewodniczy z kolei minister prowincjalny franciszkanów z Krakowa, o. Mariusz Kozioł.
Wyższy przełożony zakonny przekonywał wiernych i dowodził, że o. Wenanty szczególnie objawiał miłosierdzie Boże przez posługę spowiedzi i posługę wobec chorych. „Tu w kościele widzimy konfesjonał, gdzie spowiadał długie godziny, w chłodzie, za cenę własnego zdrowia i wypoczynku” – przypomniał.
W dniach modlitw o beatyfikację czcigodnego sługi Bożego Wenantego Katarzyńca uczestniczyli m.in. laureaci VI Konkursu Literackiego – „Ojciec Wenanty – czy znasz?” oraz Orkiestra Dęta OSP Zakrzów, która – jak zapowiada w mediach społecznościowych – przyjmie imię o. Wenantego.
W przyszłym roku przypada 105. rocznica śmierci o. Wenantego Katarzyńca.