Wyszukiwarka
Wyniki wyszukiwania:
franciszkanizm | Franciszek – budowniczy | źródła

Franciszek – budowniczy | źródła

Kilka tygodni temu byliśmy świadkami, jak Pan mówi do Franciszka: „idź, napraw mój dom, który, jak widzisz, cały idzie w ruinę”. Asyżanin nie zapomniał o tych słowach, zrozumiał je jednak bardzo dosłownie. Przy pierwszej możliwej okazji zaczął odbudowywać zaniedbane i zniszczone kościółki pod Asyżem. Jeden z nich stał się później dla niego najważniejszym miejscem na świecie. Co o Franciszku – budowniczym piszą źródła? Zapraszamy do lektury!

Pierwszym dziełem, do jakiego święty Franciszek przystąpił po uwolnieniu się spod ręki cielesnego ojca, było zbudowanie domu Bożego. Nie budował go od nowa, ale naprawiał stary, łatał dawny. Nie obalał fundamentów, ale na nich budował. W ten sposób, chociaż nieświadomie, dawał pierwszeństwo Chrystusowi: Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego; jak ten, który jest położony; a którym jest Jezus Chrystus (1Kor 3,11). Kiedy wrócił na miejsce, w którym, jak powiedziano, dawnymi czasy zbudowano kościół świętego Damiana, przy pomocy łaski Najwyższego naprawił go pieczołowicie w krótkim czasie.

 

To jest to błogosławione miejsce, w którym po upływie prawie sześciu lat od nawrócenia świętego Franciszka, za sprawą tegoż świętego męża, wziął początek chwalebny zakon i dostojna wspólnota Ubogich Pań i świętych dziewic.

 

[…]

 

W międzyczasie święty Boży, po zmianie ubioru i naprawieniu wspomnianego kościoła, przeniósł się na inne miejsce koło miasta Asyżu, w którym zaczął odnawiać pewien kościół, zniszczony i prawie rozpadający się. Stąd przeniósł się na inne miejsce, zwane Porcjunkulą, w którym dawnymi czasy wzniesiono kościół Najświętszej Dziewicy Matki Bożej, a który wtedy stał opuszczony i całkowicie zaniedbany. Gdy święty Boży spostrzegł, że jest on tak zrujnowany, wzruszył się, ponieważ miał gorące nabożeństwo do Matki wszelkiego dobra i pełen troski zaczął tam mieszkać.

 

Gdy jeszcze naprawiał wspomniany kościół, upłynął właśnie trzeci rok jego nawrócenia. W tym czasie nosił ubiór podobny do pustelniczego, przewiązywał się pasem rzemiennym, w ręku trzymał laskę, a na nogach nosił obuwie.

 

Tomasz z Celano, Życiorys pierwszy św. Franciszka 18,1-4 oraz 21.

podziel się:
Katarzyna Gorgoń