jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Jak skutecznie zniechęcić do działania… | słowotwórczy

Jak skutecznie zniechęcić do działania… | słowotwórczy

Jak traktujesz innych? Szczególnie tych, dla których jesteś szefem/przełożonym/rodzicem? Zarządzasz tak, że się Ciebie boją i wszystko, co robią, robią ze strachu? Czy raczej kierujesz się Bożą logiką i traktujesz innych tak, jak Ciebie traktuje Bóg – na równi?

Bóg nie chce nas straszyć. Dał człowiekowi rozum i wolną wolę, byśmy sami mogli wyznaczać sobie cele. Jednak czasami chce, żebyśmy coś dla Niego zrobili. Co wtedy robi? Jak zachowuje się wobec nas? Jak nas traktuje?

 

Koniecznie posłuchajcie w najnowszym odcinku naszej serii SŁOWOTWÓRCZY.

Odtwórz wideo

Liturgia Słowa na XXVI niedzielę zwykłą

Tak mówi Pan Bóg:


«Wy mówicie: „Sposób postępowania Pana nie jest słuszny”. Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne?
Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze».

Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie.

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, *
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń, *
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie, *
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości, †
lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu *
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie.

Dobry jest Pan i łaskawy, *
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze, *
uczy ubogich dróg swoich.

Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie.

Bracia:


Jeśli jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakieś uczestnictwo w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie – dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich.


To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie.
On to, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi».


Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć».

„Słowotwórczy” to komentarze do czytań mszalnych przypadających w niedziele i uroczystości, które przygotowujemy dla Was. Chcemy razem z Wami dać się tworzyć słowu Boga.

 

Dlaczego „słowotwórczy”?
Bóg tworzy ten świat przez słowo. I tak prawdziwie „słowotwórczy” ludzie, to nie ci, którzy tworzą nowe słowa, ale ci, którzy pozwalają na to, by słowo Boga tworzyło ich. Słuchanie „słowotwórczego” Boga, który w swojej niezwykłej pomysłowości ciągle przez swoje słowo tworzy ten świat, to najbardziej twórcze zajęcie, jakie można sobie wyobrazić.

podziel się:
Marek Kowalcze OFMConv