jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Skarb i perła | głębia

Skarb i perła | głębia

W dzisiejszą niedzielę liturgia Kościoła proponuje nam dwie mini-przypowieści (Mt 13,44-46). Podobnie, jak trzy poprzedzające je przypowieści, zaczynają się one od klasycznego wprowadzenia: „Królestwo niebios podobne jest do…”. To sugeruje, że przedstawiona sytuacja z życia wzięta jest obrazem rzeczywistości królestwa Bożego. Obydwie przypowieści są paralelne, zawierają tę samą zasadniczą myśl oraz są skonstruowane według tego samego schematu: znalazł – poszedł – sprzedał wszystko – kupił – pisze o. Piotr Gryziec w swojej egzegezie na XVII niedzielę zwykłą.

Ewangelia na XVII niedzielę zwykłą (Mt 13, 44-52)

 

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę.

 

Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją».

 

«Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».

 

A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

Pierwszy kluczowy czasownik to „znalazł”. Żeby coś znaleźć, najpierw trzeba tego szukać. Ten drugi czasownik występuje często w Psalmach w odniesieniu do Boga. Psalmista stwierdza m.in. „Nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają” (Ps 9,11), w innym miejscu: „Chwalić będą Pana ci, którzy Go szukają” (Ps 22,27). Kiedy indziej znowu woła: „Szukam, o Panie, Twojego oblicza” (Ps 27,8). „Niech się radują i weselą w Tobie wszyscy, którzy Ciebie szukają!” – czytamy w innym Psalmie (Ps 40,17). „Szukajcie zawsze Jego oblicza!” – zachęca jeszcze inny Psalm (Ps 105,4). Okazuje się, że „szczęśliwi są wszyscy, którzy całym sercem Go szukają” (Ps 119,2). Wysiłek szukania oblicza Boga w Nowym Testamencie zostaje zastąpiony „szukaniem królestwa Bożego”.


Drugi interesujący nas czasownik to „poszedł”. W języku oryginalnym są to, co prawda, dwa różne czasowniki: aperchomai oraz hypagō, jednak podstawowe ich znaczenie jest takie samo: „odejść”. Wydaje się to mało logiczne: ktoś znalazł coś drogocennego, zostawia to i odchodzi. Jednak w tym „odejściu” kryje się myśl, że skarbu nie można sobie, ot tak, przywłaszczyć. Trzeba go zdobyć, a to kosztuje i wymaga przygotowania. Dlatego znalazca odchodzi, aby podjąć odpowiednie kroki celem zdobycia skarbu.

„Sprzedał wszystko, co miał”. Ewangelie synoptyczne przytaczają epizod, kiedy to pewien człowiek pyta Jezusa: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne” (Mk 10,17; por. Mt 19,16; Łk 18,18). Wtedy słyszy odpowiedź: „Idź, sprzedaj wszystko, co masz i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie”. Istotna różnica w stosunku do naszego tekstu polega na tym, że Jezus każe uzyskaną ze sprzedaży kwotę przeznaczyć dla ubogich. Jednak w rezultacie ten, który rozda pieniądze ubogim, otrzyma także skarb w niebie, ten właśnie skarb, o który chodzi w przypowieści. Nie jest zatem istotne jaki użytek człowiek zrobi z pieniądza, lecz to, co w ten sposób zyska.   

Czy królestwo niebieskie można sobie kupić? Użyty przez ewangelistę czasownik nie pozostawia tu wątpliwości. Jaka jest zatem jego cena? Sprzedać wszystko, co posiadasz. Swoim uczniom Jezus każe „zostawić wszystko”. Kluczowym słowem jest „wszystko”. Nic nie można zostawić dla siebie, aby zyskać to, co najcenniejsze. Nie jest istotne, czy się „sprzeda” czy „zostawi”, chodzi o to, co się zyska, a zyska się „stokroć tyle” (por. Mt 19,29).   

 

Przypowieści o skarbie i perle podkreśla nieocenioną wartość królestwa niebieskiego. Aby „wejść” do niego, trzeba „oderwać” swoje serce od wielu rzeczy materialnych i spraw tego świata. O skarbie traktuje jeszcze inna wypowiedź Jezusa z Kazania na Górze: „Gdzie jest skarb twój, tam będzie i serce twoje” (Mt 6,21). Chodzi o to, aby serce było całkowicie zaangażowane w sprawę królestwa Bożego.

Posiadamy na tym świecie wiele „skarbów”, z których tak trudno jest nam zrezygnować. Trzeba jednak postawić na królestwo niebieskie. Jezus wymaga od nas radykalnego kroku. Nie można bowiem dwom panom służyć. Nie można pogodzić posiadania (nie mylić z korzystaniem) dóbr tego świata z posiadaniem królestwa Bożego.
podziel się:
Piotr Gryziec OFMConv Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Nauczyciel akademicki, tłumacz, bloger. Wykłada teologię Nowego Testamentu w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Autor kliku pozycji książkowych i licznych artykułów naukowych i popularnych.