W niedzielę, 16 listopada, obchodzony jest 9. Światowy Dzień Ubogich. Ośrodki konsultacyjne i pobytowe, jadłodajnie dla ubogich, noclegownie, szkoły ludowe coraz bardziej stają się dziś znakami nadziei – pisze w specjalnym orędziu na ten dzień papież Leon XIV.
„Ileż jest to znaków, często ukrytych, na które być może nie zwracamy uwagi, a które są tak ważne, aby otrząsnąć się z obojętności i pobudzić do zaangażowania w różne formy wolontariatu!” – czytamy w orędziu.
Od wielu lat, a w niektórych przypadkach nawet od wieków, takimi znakami nadziei są m.in. dzieła charytatywne prowadzone przez instytuty zakonne oparte na duchowości franciszkańskiej.
Bracia albertyni prowadzą m.in. domy pomocy społecznej dla osób z niepełnosprawnościami, łaźnie dla bezdomnych, przytuliska oraz Mieszkania Chronione dla mężczyzn wychodzących z bezdomności.
Siostry albertynki z kolei prowadzą przytuliska dla bezdomnych, domy opieki dla osób starszych i samotnych, domy pomocy społecznej dla dorosłych i dzieci, domy samotnej matki, kuchnie dla głodnych, hospicja dla terminalnie chorych oraz świetlice dla dzieci z rodzin w trudnej sytuacji. Podejmują również inne prace charytatywne.
Kapucyni w Krakowie kierują bardzo prężnym Dziełem Pomocy św. Ojca Pio. W jego skład wchodzą m.in.: punkt wydawania żywności, łaźnia, pralnia, magazyn odzieży, świetlica, dział aktywizacji zawodowej, centrum integracji społecznej, grupy „Przystanek praca” i „Dziełownia”, pomoc socjalna, grupa wsparcia „Zielona Mila”, poradnia psychiatryczno-psychologiczna, pomoc duszpasterska i pomoc medyczna. Dzieło rozwija również program mieszkaniowy dla osób doświadczających bezdomności.
W większości kościołów franciszkańskich można spotkać skarbony z napisem „Chleb św. Antoniego”. Ofiary z nich pochodzące zakonnicy przeznaczają na pieczywo, żywność i leki dla osób ubogich i bezdomnych, a także na dofinansowanie czynszów czy opłat za media dla najbardziej potrzebujących oraz na wspieranie innych dzieł charytatywnych.