jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Ze Źródłem o wodzie rozmowa | głębia

Ze Źródłem o wodzie rozmowa | głębia

Ewangelia III Niedzieli Wielkiego Postu (J 4,5-15. 19b-26. 39a. 40-42) zabiera nas do studni, i to studni bez dna. Można z niej nieustannie czerpać życie, które jest życiem wiary w Syna Bożego. Symbolikę spotkania Jezusa z Samarytanką wyjaśnia krok po kroku o. Piotr Gryziec.

Rzecz się dzieje przy źródle. Według tekstu greckiego Ewangelii Jezus „siedział na źródle”, a nie przy studni. Było to całkiem prawdopodobne, ponieważ studnie w starożytności przykrywano kamieniem, aby zabezpieczyć je przed różnymi zanieczyszczeniami, jakie mogły się tam dostać. Ale stwierdzenie „siedział na źródle” ma tutaj głębszy sens, kiedy uświadomimy sobie, że to Jezus oferował żywą wodę Samarytance, która przybyła do źródła. To właśnie Jezus jest Źródłem prawdziwej wody, która tryska ku życiu wiecznemu…

 

Nadchodzi kobieta z Samarii. W żydowskiej perspektywie biblijnej spotkanie kobiety przy studni kojarzy się z poznaniem się przyszłych małżonków. Sługa, wysłany przez Abrahama po narzeczoną dla jego syna, spotyka przyszłą żonę Izaaka, Rebekę, przy studni (Rdz 24,14-16). Patriarcha Jakub, który wykopał tę właśnie studnię, na której usiadł Jezus, przy tejże studni spotyka Rachelę, swoją przyszłą żonę (Rdz 29, 9-10). Mojżesz, po przybyciu do kraju Midian, zatrzymuje się przy studni i tam spotyka swoją przyszłą żonę, Seforę, córkę Jetry (Wj 2,15-17). Mając na względzie te wydarzenia, powinniśmy dostrzec także w spotkaniu Jezusa z Samarytanką przy studni, motyw oblubieńczy. Jaki?

 

W Ewangelii św. Jana postacie, które się w niej pojawiają, zazwyczaj reprezentują jakąś konkretną grupę ludzi. Samarytanka reprezentuje swój naród, który przez Żydów był traktowany jak naród pogański, który się odłączył od prawowiernego Izraela. W czasach Jezusa istniała silna wrogość pomiędzy tymi dwoma narodami. W Starym Testamencie Bóg zawarł przymierze ze swoim ludem na wzór przymierza małżeńskiego. Według Nowego Testamentu małżonką (tradycyjnie: Oblubienicą) Chrystusa jest Kościół (w j. greckim rzeczownik kościół jest rodzaju żeńskiego!) (por. Ef 5, 23-32). Obraz Małżonki Chrystusa pojawia się także w Apokalipsie (Ap 21,9). Ponieważ Ewangelia o zbawieniu jest także przeznaczona dla pogan, Chrystus zamierza „poślubić” także narody pogańskie, tj. zawrzeć z nimi przymierze, tak aby i one stały się uczestnikami zbawienia. 

 

Był to około godziny szóstej, czyli według naszego sposobu liczenia około dwunastej w południe. Jest to czas, kiedy Jezus będzie wisiał na krzyżu na wzgórzu Kalwarii. Wtedy właśnie wypowie słowo: „Pragnę” (J 19,28). Teraz natomiast mówi do Samarytanki jakże podobne słowa: „Daj mi pić!”. Ale w rezultacie okazuje się, że to Samarytanka jest spragniona tej wody, która daje życie wieczne, którą dać jej może Jezus. A na krzyżu z boku Jezusa wypłynie woda i krew. Krew Nowego Przymierza. Woda, która dla Ojców Kościoła jest symbolem chrztu. Jezus na krzyżu jest źródłem wody chrztu, wody dającej życie…  

 

Studnia jest głęboka. O studni, do której przybyła Samarytanka, możemy powiedzieć, że jest studnią bez dna. Można z niej nieustannie czerpać życie, które jest życiem wiary w Syna Bożego, Mesjasza, Tego, który Jest. Ta woda inspiruje tych, którzy uwierzyli w Chrystusa, do oddawania Bogu czci w Duchu i w Prawdzie, a nie według martwej litery. Ta woda to „niezgłębione bogactwo Chrystusa” (Ef 3,8), które możemy nieustannie „czerpać ze zdrojów zbawienia” (Iz 12,3).   

Woda, którą otrzymała Samarytanka, uzdolniła ją do dania świadectwa o Jezusie. Nasz chrzest, który jest zanurzeniem w wodzie dającej nowe życie, obliguje nas, abyśmy także dawali świadectwo wobec tych, którzy są spragnieni nowego życia w Chrystusie.
podziel się:
Piotr Gryziec OFMConv Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Nauczyciel akademicki, tłumacz, bloger. Wykłada teologię Nowego Testamentu w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Autor kliku pozycji książkowych i licznych artykułów naukowych i popularnych.