jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Życie wieczne rodzi się na krzyżu | głębia

Życie wieczne rodzi się na krzyżu | głębia

„Według teologii św. Jana krzyż jest królewskim tronem Jezusa. Dar życia wiecznego stanowi owoc śmierci Chrystusa na krzyżu, która jest zarazem Jego przejściem do chwały Ojca” – pisze o. Piotr Gryziec w komentarzu na Święto Podwyższenia Krzyża Świętego.

Ewangelia na Święto Podwyższenia Krzyża Świętego (J 3, 13-17)

Jezus powiedział do Nikodema: «Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego. Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».

Rozmowa z Nikodemem i pytanie o wiarę

Fragment Ewangelii Janowej, który jest czytany w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, należy do dłuższego wywodu Jezusa, którego głównym tematem jest wiara w Niego, wiara, która daje życie wieczne.

 

Trzeci rozdział Janowej Ewangelii rozpoczyna się od rozmowy Jezusa z Nikodemem. W pewnym momencie ten dialog przechodzi niepostrzeżenie w monolog.

 

Jezus stawia kluczowe pytanie:

„Jeżeli mówię wam o tym, co ziemskie, a nie wierzycie, jakże uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich?”

W tym właśnie momencie Jezus odwołuje się do pewnego wydarzenia z historii narodu wybranego, z czasu jego wędrówki przez pustynię do Ziemi Obiecanej, aby zinterpretować je w świetle własnej zbawczej męki na krzyżu.

Wąż miedziany jako zapowiedź

W Księdze Liczb opisany jest pewien epizod z czasów wędrówki Izraela:

„Pan zesłał na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła” (Lb 21,6).

Potem Mojżesz wstawiał się u Pana za ludem i wówczas Pan kazał mu „sporządzić węża miedzianego i umieścić na wysokim palu”.

 

Wtedy:

„jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu” (Lb 21,9).

Teologiczną interpretację tego wydarzenia znajdujemy w Księdze Mądrości:

„A kto się zwrócił [w kierunku węża], ocalenie znajdował nie w tym, na co patrzył, ale w Tobie, Zbawicielu wszystkich” (Mdr 16,7).

Św. Jan idzie jeszcze krok dalej, twierdząc, że źródłem ocalenia jest „wywyższenie Syna Człowieczego”. To On jest prawdziwym „zbawicielem wszystkich”.

Podwójne znaczenie „wywyższenia”

Św. Jan w swojej Ewangelii często posługuje się terminami o podwójnym znaczeniu: dosłownym i teologicznym.

 

Także w naszym fragmencie występuje czasownik „wywyższyć”.

  • Najpierw odnosi się on do miedzianego węża – chodzi o fizyczne umieszczenie go na wysokim palu (Septuaginta tłumaczy: „jako znak”).

  • W odniesieniu do Jezusa posiada on dwie warstwy znaczeniowe:

    • sens fizyczny – umieszczenie na krzyżu, podniesienie nad ziemię,

    • sens duchowy – wywyższenie do chwały, czyli uwielbienie.

Do takiego „uwielbienia” nawiązuje Jan w J 7,39. Według jego teologii krzyż jest królewskim tronem Jezusa.

 

Dar życia wiecznego jest owocem śmierci Chrystusa na krzyżu, która jest zarazem Jego przejściem do chwały Ojca (por. J 17,1n).

Wiara jako ruch ku Jezusowi

Od tego momentu pojawia się czasownik „wierzyć”, powtarzający się kilkakrotnie w kolejnych wersetach. Chodzi o wiarę w Syna Człowieczego.

 

W wyrażeniu „wierzyć w Syna Człowieczego (Bożego, Jezusa)” Jan używa przyimka eis z akuzatiwem. Przyimek ten wskazuje ruch w pewnym kierunku.

 

Możemy więc oddać to jako wiarę „w kierunku” Jezusa – czyli ukierunkowaną na Niego.
Taka wiara ma dynamiczny charakter: jest „ruchem” w stronę Jezusa.

 

Nie można jej ograniczać do słownej deklaracji – należy widzieć w niej ideę pójścia za Jezusem w codziennym życiu.

Życie wieczne i zbawienie

W naszej perykopie dwukrotnie pojawia się określenie „życie wieczne”, którego synonimem w ostatnim wersecie jest „zbawienie”.

 

W szerszym kontekście zbawienie jest nie tylko antonimem potępienia (w. 17), ale także wiecznej zguby.

 

Podstawowym znaczeniem czasownika sōdzō jest ocalenie – przeciwstawienie dwóch sytuacji: „być zgubionym” oraz „być ocalonym”.

 

Jezus jest tym, który ocala człowieka. Nie chodzi tu jednak o ocalenie tymczasowe, lecz o ocalenie wieczne, definitywne. Bo Jezus nie mówi tu o sprawach ziemskich, ale przede wszystkim o niebieskich.

Świat umiłowany przez Boga

Wypowiedź Jezusa zawiera termin „świat”.

 

Mówi On o umiłowaniu świata przez Boga, o posłaniu swego Syna na świat, o tym, że świat jest przez Niego zbawiony.

 

Tym „światem” jesteś także ty. To do ciebie Bóg kieruje swoją miłość i ciebie pragnie obdarować życiem wiecznym.

Jeśli chcesz spojrzeć na te same niedzielne czytania z innej perspektywy – zajrzyj do dzisiejszego odcinka „słowotwórczego”.

podziel się:
Piotr Gryziec OFMConv Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Nauczyciel akademicki, tłumacz, bloger. Wykłada teologię Nowego Testamentu w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Autor kliku pozycji książkowych i licznych artykułów naukowych i popularnych.