Najwyższy przełożony franciszkanów najważniejsze święta chrześcijańskie w tym roku spędzi z braćmi w Ukrainie. W przeddzień Triduum Paschalnego, 5 kwietnia 2023 r. pieszo przekroczył granicę w Medyce. Do Rzymu wróci we wtorek po Wielkanocy.
Jak powiedział nam generał zakonu, o. Carlos Alberto Trovarelli (l. 60), chce w ten sposób udzielić wsparcia braciom, którzy doświadczają wojny.
Blisko 4 tys. franciszkanów z Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych żyje i pracuje w 65 krajach świata na 5 kontynentach. Do Kustodii Świętego Krzyża w Ukrainie należy 22 zakonników – 12 urodziło się i wychowało w tym kraju, a 10 braci pochodzi z Polski. Z zakonu franciszkanów wywodzi się biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej, który urodził się w polskiej rodzinie w Mościskach. Zakon w Ukrainie ma 5 klasztorów (2 znajdują się za Dnieprem).
Rok temu, tuż po inwazji Rosji na Ukrainę, bracia mimo zagrożenia życia postanowili pozostać na miejscu i kontynuować swoją posługę potrzebującym. Bez względu na wyznanie. Czynią tak do dziś.
Franciszkanie z Boryspola, Kremenczuka, Lwowa, Bołszowiec i Maćkowców w tym czasie rozdawali żywność, lekarstwa, materiały opatrunkowe, odzież oraz inne rzeczy, które otrzymywali od darczyńców z zagranicy. Migrujących ze wschodnich regionów państwa przyjmowali pod swój dach, potrzebującym udostępniali swoje kuchnie, pralnie i łazienki. Angażowali się w transport osób i pomocy humanitarnej między klasztorami i parafiami na Ukrainie. Nigdzie też nie zaprzestali działalności duszpasterskiej.