jesteś na stronie franciszkanie.pl

Franciszek całkowicie zmienia swoje życie. Nie jest już tym samym asyskim młodzieńcem, który lubi się wyszaleć w gronie rówieśników. Odbudowuje zrujnowane kościółki, modli się w odosobnieniu i słucha, co Pan ma mu do powiedzenia. Później przyłączają się do niego pierwsi bracia. Wtedy właśnie pyta Pana, co powinien czynić dalej.

Widząc to i słysząc, dwaj mężowie z owego miasta, tchnieni działaniem łaski Boskiej, pokornie do niego przystąpili. Pierwszym z nich był brat Bernard, a drugim brat Piotr. Powiedzieli mu po prostu: „Chcemy być całkowicie z tobą i czynić to, co ty czynisz. Powiedz nam więc, co mamy zrobić z naszymi rzeczami”. A on, ciesząc się z ich przybycia i zamiaru, dobrotliwie im odpowiedział: „Chodźmy i poszukajmy rady u Pana”.

 

Przeto poszli do pewnego kościoła w tym mieście, weszli do niego i uklęknąwszy, pokornie modlili się, mówiąc: „Panie Boże, Ojcze chwały, błagamy Cię, abyś z miłosierdzia swego pokazał nam, co mamy robić”. Po ukończeniu modlitwy poprosili kapłana tegoż kościoła, który tam był obecny: „Panie, pokaż nam Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa”.

 

A kiedy kapłan otworzył księgę, ponieważ oni jeszcze nie umieli dobrze czytać, zaraz znaleźli miejsce, gdzie było napisane: Jeśli chcesz być doskonały, idź i sprzedaj wszystko, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie (Mt 19,21). Ponownie odwróciwszy karty, znaleźli: Kto chce iść za mną, i tak dalej (Mt 16,24; Łk 9.23). I znowu odwróciwszy karty, wyszukali: Nie bierzcie nic na drogę, i tak dalej (Łk 9,3). Usłyszawszy to, bardzo się ucieszyli i powiedzieli: „Oto, czegośmy pragnęli, oto, czegośmy szukali”. A święty Franciszek powiedział im: „To będzie nasza reguła”. A potem rzekł do nich obydwu: „Idźcie, i jak usłyszeliście radę Pańską, tak zróbcie”. Poszedł więc brat Bernard, a ponieważ był bogaty, po sprzedaniu wszystkich swoich posiadłości, uzyskał dużo pieniędzy. Ów zaś brat Piotr był ubogi w dobra doczesne, ale już bogaty w dobra duchowe. I on więc zrobił zgodnie z otrzymaną radą Pana. A zebrawszy ubogich miasta, rozdali im pieniądze, które uzyskali ze sprzedaży swego mienia.

 

Anonim z Perugii 10-11

podziel się:
Katarzyna Gorgoń