jesteś na stronie franciszkanie.pl

duchowość | Kim naprawdę jest Jezus? | głębia

Kim naprawdę jest Jezus? | głębia

Przemienienie Jezusa to nieco tajemnicze wydarzenie. Ciekawy jest fakt, że w jego opisie nie zgadzają się ze sobą nawet ewangeliści synoptyczni. Co naprawdę wydarzyło się na górze Tabor? Które wydarzenie zapowiada scena przemienienia? Co oznacza wybranie Jezusa przez Boga? Jaką rolę w całym tym zdarzeniu odgrywa Mojżesz? O tym pisze o. Piotr Gryziec w komentarzu na II niedzielę Wielkiego Postu.

Ewangelia na II niedzielę Wielkiego Postu (Łk 9, 28b-36)

 

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim.
Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok.
A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam.
A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.

W drugą niedzielę Wielkiego Postu czytana jest perykopa o przemienieniu na górze. W tym roku przypada relacja według św. Łukasza. Czytanie rozpoczyna się od połowy wersetu 28., warto jednak uwzględnić także jego pierwszą część, ponieważ już sam początek perykopy różni się od tekstu Mateusza i Marka. Chodzi o wskazówkę dotyczącą czasu wydarzenia. Marek, a za nim Mateusz, pisze, że działo się to „po sześciu dniach”, a zatem w dniu siódmym, w dniu szabatu. Przemienienie Jezusa stanowi dla nich „nowy szabat”, a zatem dzień Pański, dzień odpoczynku i chwały. Natomiast Łukasz mówi o ośmiu dniach, a ósmym dniem w teologii pierwotnego Kościoła był nazywany dzień Zmartwychwstania, czyli niedziela. Tak więc dla Łukasza przemienienie jest zapowiedzią zmartwychwstania Jezusa.

Jedynie Łukasz wspomina, że Jezus udał się na górę, aby się modlić. Samo przemienienie nastąpiło wówczas, „gdy się modlił”. Łukasz bardzo często w swojej Ewangelii wspomina o modlitwie Jezusa w kluczowych momentach Jego ziemskiego życia: począwszy od chrztu w Jordanie (por. 3,21) aż do śmierci na krzyżu (23,46). Modlitwa, a więc bliska relacja z Ojcem, przenika całe Jego ziemskie życie. Łukasz w swojej narracji jakby chciał zaznaczyć, że przemienienie Jezusa jest wynikiem Jego gorącej modlitwy.

Także na opisanie przemienienia Łukasz używa innego słowa niż Marek i Mateusz. Ci ostatni mówią o “metamorfozie” (metemorfōthē) Jezusa, podczas gdy Łukasz pisze po prostu, że Jego twarz stała się „inna” (heteron). W Starym Testamencie pojęcie świętości Boga była rozumiane jako Jego „inność, odmienność”. Z kolei kolor biały w symbolice biblijnej oznacza przynależność do sfery boskiej, niebiańskiej. Możemy więc powiedzieć, że Łukasz chce powiedzieć, że Jezus objawia uczniom swoją boską świętość.

Marek i Mateusz piszą bardzo ogólnie, że Mojżesz i Eliasz, którzy pojawili się obok Jezusa, rozmawiali z Nim. Jedynie Łukasz uchyla rąbka tej rozmowy – mówili mianowicie o „odejściu” Jezusa, które miało mieć miejsce w Jeruzalem. Łatwo się domyśleć, że chodzi o „odejście” do Ojca, czyli wniebowzięcie, które właśnie – znowu odmiennie niż według Mateusza i Marka – nastąpiło w pobliżu Jeruzalem (por. Łk 24,51). Interesujące jest, że Łukasz na owo odejście używa greckiego rzeczownika exodos, który kojarzy się nam z wyjściem Izraela z Egiptu pod wodzą Mojżesza, który notabene jest uczestnikiem tej rozmowy. Jezus „odchodząc” do Ojca, przygotowuje także drogę dla wszystkich, którzy „idą za Nim”.

Warto także zwrócić uwagę na enuncjację, którą wypowiedział „głos z obłoku”: „Ten jest mój Syn, Wybrany…”. Pozostali ewangeliści nie używają słowa „Wybrany”, lecz określają Syna jako „Umiłowanego”. Jest to kalka z prezentacji Jezusa, jaka miała miejsce podczas chrztu Jezusa w Jordanie (por. Mk 1,11; Mt 3,17; Łk 3,22b). Łukasz umieścił w wypowiedzi z nieba tytuł, którym powszechnie określano Mesjasza. Tak w Księdze Izajasza (Iz 42,1b) został nazwany Sługa Pański, którego Pan Bóg „ustanowił przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów” (Iz 42,6).

Przemienienie na górze jest objawieniem tożsamości Jezusa. Uczniowie rozpoznają w Nim nie tylko Mesjasza, ale także nowego Mojżesza, Syna Bożego, prawdziwego Boga, który ma udział w chwale Ojca. To także zapowiedź zmartwychwstania, w którym w przyszłości będą mieć udział również Jego uczniowie. Jest to nadzieja dla nas wszystkich, którzy słuchamy słów Jezusa.
podziel się:
Piotr Gryziec OFMConv Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie. Nauczyciel akademicki, tłumacz, bloger. Wykłada teologię Nowego Testamentu w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Autor kliku pozycji książkowych i licznych artykułów naukowych i popularnych.